Autor Wątek: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle  (Przeczytany 6794 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pavbaranov

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja +25/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: KF5.16+Plasma5.4.95+KDEApps 15.11.80+git na KF5
  • Distro: Arch Linux
  • GPU: Radeon free
  • Kernel: 4.3 (BFQ/CK/BLD/UKSM/+optymalizacje)
Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« dnia: Styczeń 05, 2015, 16:57:01 »
Zdaje się, że przyda się taki krótki przewodnik. Nie aspiruje on do miana pełnego "wykładu" na temat poniższych systemów. Od krótkie vademecum.

1. Arch
Dwie, a w zasadzie dwie i pół (bo ostatecznie są jeszcze wersje na ARM) architektury. System do samodzielnego poukładania od początku do końca. Stosunkowo duża ilość aplikacji w repozytoriach, które rozszerzają jeszcze tzw. nieoficjalne repozytoria oraz AUR, który stanowi swego rodzaju składnicę przepisów wg których makepkg jest w stanie zbudować i zainstalować paczkę. W zasadzie do Archa trafiają wyłącznie paczki w takiej formie, w jakiej są wydawane przez ich twórców. Żadnych narzędzi własnych. Nie znajdziecie tu zatem różnych "ułatwiaczy", które bywają w innych dystrybucjach. Nie jest wykluczone, że narzędzia takie trafią do AUR (i trafiają). Innymi słowy - jeśli jakieś środowisko nie oferuje konfiguracji systemu, to wszelka konfiguracja tego systemu odbywa się w konsoli. Teoretycznie ma bardzo bogatą dokumentację w wiki, choć bywa, że jest ona mocno zdezaktualizowana. Teoretycznie również ma polskie forum, ale społeczność Archa w Polsce nie jest bardzo aktywna. Polskie wiki nie nadaje się praktycznie do użytku. Zaletą - jeśli już ktoś polubi ciągłe dystrybucje (które dla mnie są o wiele lepsze od wydawniczych, ale to temat na inną dyskusję) - jest względnie szybkie dostarczanie nowych wersji programów do systemu. Oznacza to m.in., że poprawki bezpieczeństwa tu również szybko zagoszczą. Zdarza się jednak, że na jakąś wersję, jakiegoś oprogramowania czeka się dłużej. Sytuację tę cecenzurae jedna wada: nigdy nie wiadomo, czy i kiedy wówczas aplikacje te trafią do systemu, czy też trafi ich dopiero następna wersja. Przepisy dostępne w AUR cecenzurae ogromne zróżnicowanie jakości. Dalszą trudność stanowi, że jest tam sporo "programów", które różnią się niewiele od siebie (łącznie z nazwą). Dopiero dokładne przeglądnięcie PKGBUILDu umożliwi nam odpowiedź co tak naprawdę zostanie zainstalowane. Niestety nie wszystkie też te przepisy działają prawidłowo. Cóż, nikt jednak nie twierdzi, że Arch to dystrybucja dla kogoś, kto z linuksem dopiero co się zapoznaje. Jeśli jednak działa, to działać będzie stabilnie przez długi czas. Dla niektórych użytkowników, poważnym problemem będzie słaba kompatybilność Archa z własnościowymi sterownikami AMD znanymi jako Catalyst, czy fglrx. Jest to konsekwencją przyjęcia modelu rolling release, którego celem jest dostarczanie użytkownikom najnowszego oprogramowania, w tym systemowego. Niestety sterowniki pochodzące od AMD znane są z tego, że bardzo często nie dają się poprawnie zainstalować i współpracować czy to z najnowszymi wersjami kerneli, czy Xów. W pierwszym przypadku nie jest to wielki problem, albowiem w Arch zawsze jest dostępny ostatni kernel z przedłużonym wsparciem, w drugim trzeba się niekiedy nieźle nagimnastykować, by to zechciało zadziałać lub też powstrzymać się z aktualizacją Xów do czasu wprowadzenia odpowiednich narzędzi (wersji, łatek), które umożliwią współpracę Catalysta z określoną wersją Xów. Konsekwencją tego stanu, jest porzucenie przez Archa wsparcia dla Catalyst, a co za tym idzie sterowniki te nie znajdują się w oficjalnych repozytoriach (są dostępne w repozytoriach nieoficjalnych i można je zbudować z AUR). Zasadniczy sposób instalacji Archa jest odmienny od tego, co znamy z popularnych i adresowanych do mało zaznajomionych z linuksem użytkowników. M.in. dlatego powstały takie instalatory jak evo/lution (dostępny na SourceForge.net).

2. Chakra
To pierwszy fork Archa, który zdobył kiedyś jakąś popularność. Obecnie jest to już niezależna dystrybucja. Jej główną cechą jest związanie się z jednym środowiskiem graficznym (KDE) oraz z jednym frameworkiem (Qt). Aplikacje oparte i inne frameworki (najczęściej Gtk) trafiają tu o tyle, o ile nie mają zamienników w świecie KDE lub po prostu są bardzo popularne (Firefox, czy GIMP). Chakra nie jest zgodna z Archem i to na poziomie nie tylko repozytorium, ale i AUR. W miejsce AUR ma swoją "składnicę" o nazwie CCR. Dostępny jest też skrypt, który teoretycznie winien konwertować skrypty z AUR na zgodne z CCR. Działa to o tyle o ile. Cechą Chakry jest swego rodzaju dwoistość jej aktualności. O ile zwykle aplikacje dostarczane są w miarę wydawania ich przez twórców, to sam system bazowy aktualizowany jest mniej więcej 3-4 razy do roku. Stąd też takie jego elementy jak np. kernel, czy serwer wyświetlania (X-y) jest tu często dość mocno nawet zdezaktualizowany. Do minusów tej dystrybucji zaliczyłbym to, że przyjęty model wydawniczy powoduje, że nie istnieją jasno określone ramy kiedy system bazowy ulegnie aktualizacji. Zdarzyć się zatem może, że jakieś rozwiązanie, które z punktu widzenia użytkownika jest bardzo pożądane i zostało wprowadzone w nowym składniku systemu bazowego, pojawi się tutaj dopiero po kilku miesiącach. Pewien problem powoduje też skromna grupa osób, które są odpowiedzialne za rozwój Chakry, co prowadzi do opóźnień w wydawaniu aktualizacji. Niemniej jednak, to właśnie zespołowi Chakry zawdzięczamy kilka narzędzi, które zagościły do KDE (jak np. oprogramowanie odpowiedzialne za ujednolicenie wyglądu aplikacji opartych o Gtk w KDE, czy narzędzie do "formatowania" pendrive'ów). Chakra od dłuższego czasu dąży do wprowadzenia własnego formatu paczek i narzędzia do jego obsługi. Zaletą Chakry jest dbałość o wygląd. Obecnie Chakra dostępna jest wyłącznie jako dystrybucja na 64 bitowe procesory zgodne z x86, tym niemniej, biblioteki multilib, umożliwiające uruchamianie aplikacji 32 bitowych w środowisku 64 bitowym są dostępne. Chakra dysponuje stosunkowo łatwym instalatorem, z którym powinien sobie poradzić każdy użytkownik.

3. Manjaro
Kolejny fork, który namieszał. Określany jest często jako Arch dla początkujących, czy też przyjazny użytkownikowi Arch. Zdaniem jego twórców cecenzurae się z jednej strony przyjętym modelem rolling release, z drugiej jednak, oferuje w swoich repozytoriach paczki, których działanie zostało przetestowane w procesie wydawniczym wnikliwiej niż w przypadku Archa (z którego korzysta pełnymi garściami), nadto jest zawsze zgodny ze sterownikami własnościowymi. W przeciwieństwie do Archa, dostarczanych jest kilka obrazów umożliwiających instalację Manjaro z określonym środowiskiem (obecnie dostępne są XFCE, KDE), a także wersję netinstall, za pomocą której instalowany jest jedynie system bazowy, który - po połączeniu z siecią - stanowi podstawę do instalacji dowolnego środowiska. Dostępne obrazy są rozszerzone jeszcze o obrazy rozwijane przez społeczność Manjaro i możemy tu znaleźć jeden z bardziej pokaźnych zestawów takich obrazów instalacyjnych z predefiniowanymi środowiskami (LXQT, OpenBox, Gnome3, Cinnamon, PekWM, FluxBox, Enlightenment, MATE, LXDE i specjalna wersja oparta o OpenBox, dedykowana netbookom). Manjaro dostępne jest dla 32 i 64 bitowej architektury. Zawiera nieco rozwiązań własnych, własnych aplikacji i narzędzi, które - przynajmniej w teorii - winny ułatwić zarządzanie systemem szczególnie osobom, które po raz pierwszy spotykają się z linuksem. Przyjęte zasady zgodności ze sterownikami własnościowymi powodują, że Manjaro oferuje niekiedy przynajmniej część oprogramowania systemowego (Xy) w wersjach starszych niż w Archu. Z drugiej strony, bywa, że sam kernel pojawia się tutaj w nowej wersji wcześniej niż w Archu. Autorski kernel w Manjaro oferuje też kilka rozwiązań, których nie ma w standardowym kernelu Archa (m.in. BFQ i Aufs3).

4. Bridge
To bardziej swego rodzaju instalator Archa w czterech odsłonach (KDE, Gnome3, XFCE i LXDE) i na dwie architektury (32 i 64 bitowe procesory zgodne z Intelem). Ma własne ustawienia systemu, choć po instalacji korzysta z repozytoriów Archa (stable). Rozwijanie Bridge'a przez jedną osobę powoduje, że zwykle wydania tego "systemu" są mocno opóźnione w stosunku do aktualnego stanu, w jakim znajdują się repozytoria Archa, a to powoduje, że pierwszą czynnością po instalacji (i ściągnięciu kilkuset MB obrazu ISO) jest aktualizacja systemu (i kolejne ściągnięcia kilkuset MB oprogramowania). Dla użytkowników z ograniczonym transferem może być to cecha, która wyklucza instalację tego systemu. Bridge ma własny, prosty dla każdego, instalator systemu. Po instalacji dysponujemy w zasadzie systemem Arch Linux z pewnymi prekonfiguracjami.

5. ArchBang
Najprościej powiedzieć: obraz livecd Archa wyposażony w OpenBox wraz z kilkoma, najbardziej niezbędnymi zaraz po instalacji aplikacjami. Obecnie dostępne są również wersje, które korzystają z openrc w miejsce systemd. Instalacja może się odbywać albo w trybie graficznym, albo semigraficznym. Obie są proste i intuicyjne. Dostępna jest 32 i 64 bitowa wersja.

6. Antergos
Kolejna dystrybucja, która co do zasady stanowi Archa + określone środowisko. W tym przypadku jest to Gnome3. Obecnie są 32 i 64 bitowe wersje. Posiada również własny, prosty i intuicyjny instalator (także w dwu wersjach, graficznej i semigraficznej). Cechą instalatora Antergosa jest możliwość instalacji (przy połączeniu z internetem) także innych środowisk graficznych, nie tylko Gnome3, które dostępne jest na nośniku instalacyjnym. Po instalacji korzysta z repozytoriów Archa. Niestety ostatnio zaczął też korzystać z własnych repozytoriów, które są przestarzałe względem repozytoriów Archa, a nadto mają wyższy priorytet od repozytoriów archowych.

7. NetrunnerOS rolling release
To wersja NetrunnerOS oparta o repozytoria (jak na razie) Manjaro. Występuje w dwu wersjach (32 i 64 bit). Oferuje jedno środowisko (KDE) wraz z autorskimi poprawkami zespołu BlueSystem. Niestety - w stosunku do wersji opartej o (K)ubuntu - wersja ta jest przez deweloperów traktowana nieco po macoszemu, przez co dostępne we własnych repozytoriach Netrunnera oprogramowanie bywa nieco przestarzałe. Cechą tej dystrybucji jest dostarczenie użytkownikowi zespołu kodeków, czy nawet wine zaraz po instalacji. Oczywiście, jak przystało na dystrybucję adresowaną do początkujących użytkowników, instalacja odbywa się w trybie graficznym z poziomu livecd.

8. BlueStar
Kolejny fork Archa, oparty o jego repozytoria, dostarczający jednak również własnych. Dostępne są wersje dla 32 i 64 bitowej architektury. Zasadniczo rozprowadzany jest z dwoma środowiskami (KDE i Enlightenment), przy czym, przynajmniej wersja KDE stanowi autorskie podejście autora tej dystrybucji do tego środowiska, zawierając również całkiem sporą dawkę programów z Gnome. Cechą charakterystyczną tej dystrybucji jest przeładowanie obrazów instalacyjnych olbrzymią ilością oprogramowania, które - mogę za to ręczyć - nikomu nie jest potrzebne. BlueStar został wyposażony we własny instalator.

9. KaOS
To nie jest dystrybucja związana z Archem. Jedyne co je łączy, to użycie tego samego formatu paczek oraz tego samego ich menedżera (pacman). KaOS budowany jest bezpośrednio ze źródeł i w żadnej mierze nie jest zgody z Archem. Najbardziej charakterystyczną cechą tej dystrybucji jest zorientowanie wyłącznie na środowisko KDE i to wyłącznie w wersji 64 bitowej. W przeciwieństwie jednak do Chakry, próżno tu szukać bibliotek multilib, co powoduje, że (bez własnej kompilacji ze źródeł) nie jest możliwe korzystanie z jakichkolwiek aplikacji używających 32 bitowych bibliotek (z najbardziej znanych np. Skype). Powoduje to również, że nie są tu dostępne niektóre sterowniki do drukarek, czy urządzeń wielofunkcyjnych bądź skanerów (np. f-my Brother), a konsekwencją jest, że nie uruchomi się ich w tej dystrybucji. KaOS ma również pewne podobieństwo do Archa w tym znaczeniu, że w miejsce AUR oferuje swoją własną "składnicę" podobnych skryptów o nazwie KCP. Przyjęcie takich, a nie innych zasad przez deweloperów KaOSa powoduje, że zasadniczo spotkamy tu przede wszystkim oprogramowanie oparte o biblioteki KDE/Qt. Niemniej jednak zdarzyć się może (i zdarza), że w przypadku, gdy lepszą integrację uzyskuje się z programami opartymi o Gtk niż Qt, to dostarczane są te pierwsze (np. wg wszelkich danych, na datę pisania tego tekstu, wydanie KaOSa z Plasma 5 będzie oferowane wraz z LibreOffice zbudowanym wraz ze wsparciem dla Gtk+ 3.x, albowiem lepiej się ono integruje niż "macierzysta" dla KDE Calligra, która nie jest jeszcze dostosowana do Plasmy 5; różnica jest taka, że LO, które było w KaOS dostępne do tej pory było budowane z wyłączeniem wsparcia dla Gtk+).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2015, 18:08:41 wysłana przez pavbaranov »

darecki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +0/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: plasma 5
  • Distro: arch
  • GPU: Intel
  • Kernel: 3.18.6-1-ARCH
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2015, 21:19:06 »
Pokusze sie o dodanie do wpisu Pawła , jeszcze jednej dystrybucji , ktora rowniez korzysta z pacmana , a mianowicie Frugalware.
Jest to , podobnie jak KaOs , dystrybucja niezalezna , wywodzi sie z Wegier . w załozeniach miala byc podobna w uzytkowaniu do Slackware , czyli "minimalna ingerencja w dystrybuowane pakiety, przy zachowaniu dbałości o wygodę użytkowania".
Wyposazona jest w instalator graficzny , w czasie instalacji mamy do wyboru 3 srodowiska graficzne :
KDE - ktore jest standardowym srodowiskiem tego systemu
Gnome , oraz xfce
.Poprzez repozytoria mozna doinstalowac jeszcze  enlightenment , oraz rozne odmiany fluxboxa , openboxa
Menadzer pakietow to zmodyfikowany pacman , pacman-g2.
Do wyboru mamy dwie galezie tej dystrybucji
stable -przewaznie wydawana raz do roku (chociaz w zwiazku z tym ,ze nie maja zbyt duzo deweloperow , ostatnia wersja stabilna 2.0, ktora miala byc wydana 15.10/2014 , zostala przeniesiona jej premiera na 05.01.2015 , czyli wczoraj -jednak jeszcze jej nie ma)
current - biezaca , jest aktualizowana codziennie , dlatego Frugalware jest zaliczana do dystrybucji ciagłych.
Uzywalem tej dystrybucji , przez okolo 0.5 roku .
Jej plusy to , jak dla mnie oczywiscie , naprawde bogate repozytoria , przesiadlem sie na nia z Debiana , tak ze bylem bardzo milo zaskoczony jej szybkoscia i co najwazniejsze , brakiem ogromnej liczby zaleznosci , do ktorych bylem przyzwyczajony z poprzedniej dystrybucji .System po instalacji , nie jest przeladowany , jak wiekszosc dystrybucji , typu Mint , Ubuntu  czy nawet Manjaro .
Pracuje sie na nim naprawde przyjemnie , niestety jest to system DLA SREDNIO-ZAAWANSOWANYCH , a jesli dolozy sie  do tego , bardzo mala liczbe uzytkownikow (na forum miedzynarodowym tego systemu , bylo nas 2 Polakow , z tym ze ten drugi czlowiek zarejestrowal sie w 2011 roku i na tym koniec) , w ogole forum mozna uznac za  martwe , oraz mala wiedze dotyczaca systemow linux-owych(oczywiscie mam na mysli caly czas siebie) , wszelkie opisy problemow dotyczacych Frugalware , jedynie w jezyku angielskim oraz wegierskim , to jedynym wyjsciem bylo porzucenie tej dystrybucji.
Polecam, jednak ja , ludzia  "kumatym" lub po prostu ciekawskim
P.s brak obrazu live
Pozdrawiam wszystkich



darecki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • Reputacja +0/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: plasma 5
  • Distro: arch
  • GPU: Intel
  • Kernel: 3.18.6-1-ARCH
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 19, 2015, 17:46:38 »
Dzis ,ze wzgledu na nadmiar czasu ,postanowiłem przetestowac sobie BlueStar linux.
Obraz plyty (najnowszy z 15.01.2015) , wypalilem na plytke , i odpalilem Bluestar z KDE.
Przyznam sie szczerze , ze duzo systemow z KDE juz sobie dla zabawy testowalem , ale takie "cudo" jakie oferuje system ,j.w , widzialem pierwszy raz , nie jest ten pulpit tak brzydki jak np. w Rosa linux (choc wiele ludzi uwaza , ze wlasnie tak KDE powinno wygladac ) , ale jest naprawde dziwnie , samo rozmieszczenie panelu , jego wyglad , no jednym słowem jest inaczej.(zdjecie ponizej)
Najwiekszy jednak "szok" to oprogramowanie , jest tutaj wszystkiego po trochu , poczawszy od xfce (np. xfburn ,) , poprzez kilkanascie rzeczy ktore sa scisle powiazane z gnome , az do typowych aplikacji KDE , no i ile tego!!!
ho , ho ,ho- naprawde duzo za duzo , az dziw bierze ze to system w jakis tam sposob powiazany z arch-em , z drugiej zas strony wplyw archlinuxa widac jesli chodzi o "swiezosc" pakietow ;
i tak np.
jadro -3.18.2 ,systemd-218 ,firefox-35.0.1 ,gcc-libs-4.9.2-2 ,libreoffice-4.3.5 , chromium-39.0 , co tam jeszce , aha thunderbird-31.4 , no i KDE-4.14.3 + kf5-5.6.0 + kf5-aids-5.6.0
czyli akurat ten aspekt to wielki plus tej dystrybucji , podobnie jak jej szybkosc , ale jest to chyba znak firmowy wiekszosci dystrybucji opartych na arch-u.
Podsumowujac , moze to i fajny systemik , nie mi to osadzac , jak dla mnie jednak za bardzo przeladowany i mimo wszystko nie tak ładny jak typowe KDE , ale wiadomo , sa gusta i gusciki , fajnie ze istnieja tacy Tworcy dystrybucji , ktorzy maja takie "loty" , jak ten czlowiek ktory "robi" BlueStar linux-a , wielki szacun mu za to.


« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2015, 17:49:45 wysłana przez darecki »

pavbaranov

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja +25/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: KF5.16+Plasma5.4.95+KDEApps 15.11.80+git na KF5
  • Distro: Arch Linux
  • GPU: Radeon free
  • Kernel: 4.3 (BFQ/CK/BLD/UKSM/+optymalizacje)
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 19, 2015, 17:58:16 »
BlueStar to - wg mnie - jedna z najgorszych "dystrybucji" jakiegokolwiek linuksa w ogóle. Nie instalować - zapomnieć o istnieniu.

BTW: Podobne rozłożenie elementów pulpitu (panel na górze, podobnie jak w Gnome2, ale bez dolnego) jest obecny również np. w Calculate Linux. To jest jednak KDE - robisz to, co chcesz i jak się ci żywnie podoba.

Arristo

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja +0/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: Plasma5 5.3.2, KDE Frameworks 5.11.0-2 oraz najnowsze KDE Apps 15.04.3
  • Distro: Manjaro
  • GPU: Nvidia non-free
  • Kernel: Linux41 4.1.3.2 -Manjaro
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 05, 2015, 14:14:12 »
A ja niedawno testowałem Evo/Lution i muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczony, gdyż ma bardzo przejrzysty polski interfejs, oraz mnóstwo opcji pozwalających na instalację kompletnego, w pełni działającego systemu.

Można go pobrać stąd http://sourceforge.net/projects/evolutionlinux/files/. Polecam.

P.S.
Gdyby nie potencjalne problemy ze sterownikami grafiki oraz usypianiem i hibernacją systemu, to na pewno miałbym Archa na dużym lapku.
Dell Latitude E6500

pavbaranov

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja +25/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: KF5.16+Plasma5.4.95+KDEApps 15.11.80+git na KF5
  • Distro: Arch Linux
  • GPU: Radeon free
  • Kernel: 4.3 (BFQ/CK/BLD/UKSM/+optymalizacje)
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 09, 2015, 21:52:46 »
A ja niedawno testowałem Evo/Lution.
Patrzcie na tytuł wątku: przegląd (...) dystrybucji (...). Evo/Lution nie jest dystrybucją. Jest wyłącznie obrazem livecd zawierającym instalator umożliwiający instalację Archa bezpośrednio z internetu. Evo/Lution nie da się używać na desktopie.

Baron

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja +1/-0
  • Baron
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: LXQT; Openbox; Plasma5 - testowo - jako ciekawostka.
  • Distro: Arch Linux, Manjaro
  • GPU: Nvidia free
  • Kernel: 4.1.*-ck
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2015, 11:58:49 »
Tak było dotąd, ale tylko w części tak jest nadal. Jest bowiem nowość w postaci dodatkowego Archa z openboxem o nazwie EvoBox. Podczas instalacji wybieramy sobie - jak i w niektórych pozostałych instalatorach DE Evo/Lution - tylko przeglądarkę, menadżer plików i menadżer sieci. EvoBox jest jednak w pełni funkcjonalny i nadaje się do pracy natychmiast po zainstalowaniu. Doinstalować trzeba trochę, ale to zaleta - bo wybieramy to, co lubimy. EvoBox zainstalowałem na laptopie jako drugi energooszczędny system i jestem z niego bardzo zadowolony. Zwykły instalator Evo openboxa, nie jest tak funkcjonalny i wymaga więcej ustawień. Dzisiaj pobawię się zwykłym instalatorem Evo openboxa i przetestuję na zewnętrznym dysku jak zgra się z nowym LXQT 0.9, dostępnym bodaj od wczoraj.
Arch-anioł | Linux Register User: #488090

pavbaranov

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja +25/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: KF5.16+Plasma5.4.95+KDEApps 15.11.80+git na KF5
  • Distro: Arch Linux
  • GPU: Radeon free
  • Kernel: 4.3 (BFQ/CK/BLD/UKSM/+optymalizacje)
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 10, 2015, 12:21:21 »
@@Baron - Tak wiem. Mówić jednak o EvoBoksie, że jest "dystrybucją", jest chyba jednak przesadą. To po prostu bardziej rozbudowany konfigurator OpenBoksa dla Archa, dający możliwość doinstalowania owych 3 komponentów OTB (zwróć uwagę zresztą, że nawet tu mamy wybór jaki element chcemy instalować spośród rozwijanej listy; innymi słowy, jeśli Ty i ja zainstalujemy sobie EvoBoksa, to może on być zupełnie różny). Evo/Lution nie ma żadnych własnych repozytoriów (tu niczym nie różni się od Bridge'a), ale nie ma nawet w przypadku EvoBox żadnego, własnego, predefiniowanego zestawu paczek, które instalowane są w systemie (i tym się od Bridge'a różni). Pomysł w sumie niezły, bowiem znam osoby, które zainstalowawszy OpenBox twierdziły, że im się system zawiesił, bo jedyne co po uruchomieniu otrzymywały, to jednolity, szary kolor :)

Baron

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja +1/-0
  • Baron
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: LXQT; Openbox; Plasma5 - testowo - jako ciekawostka.
  • Distro: Arch Linux, Manjaro
  • GPU: Nvidia free
  • Kernel: 4.1.*-ck
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2015, 17:37:54 »
Ty takze masz rację  ;)

To czyściutki Arch, ale EvoBox jest przygotowany do pracy lepiej, niż pozostałe DE z instalatora, choć niektóre nie wymagają wielu zabiegów,aby były funkcjonalne, jak nasze ulubione KDE na przykład. EvoBox zaś, jest pewnie produktem flagowym tworców Evo/Lution, można nazwać go demo Archa z openboxem itp. Na słaby sprzęt gotowy, idealny niemal desktop. Do instalacji LXQT także nadaje się świetnie, później można pozamieniać nieco składników na odpowiedniki w QT, poza tymi, które odpowiadją za wygląd openboxa i w rezultacie LXQT.

Skończyłem już zabawę z nowym LXQT zainstalowanym na zewnętrzym dysku na próbę. Instalowałem - jak zapowiadałem - na gołym openbox Evo.
Szara tapeta  ;) i nic prawie poza xterm. Dało się wszystko poustawiać, ale było dużo zabawy. Były problemy z instalacją qterminal i musiałem zainstalować go za pomocą $pacman -U i adresu z mirrora Manjaro. Podobnie zrobiłem z juffed, ale jest także inny dobry edytor tekstowy: notepadqq dostepny w AUR. Mnie bardziej on odpowiada. Connman dobrze współpracuje z nowym lxde-connman-manager-applet i wifi pod qt bez problemu skonfigurowałem. LXQT jest w końcu poprawione i lepiej wyglada.

Osobom zainteresowanym lekkim pulpitem QT, polecam instalacje za pomocą Evo/Lution z openbox EvoBox, instalację yaourt z jego stronki i później poleceniem> yaourt -S lxqt-desktop > resztę yaourt sam dociągnie. Pozostanie tylko doinstalowanie kilku wybranych motywów openboxa, ikon itp. chyba, że domyślny EvoBox komuś wystarczy.

« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2015, 12:15:05 wysłana przez Baron »
Arch-anioł | Linux Register User: #488090

pavbaranov

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja +25/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: KF5.16+Plasma5.4.95+KDEApps 15.11.80+git na KF5
  • Distro: Arch Linux
  • GPU: Radeon free
  • Kernel: 4.3 (BFQ/CK/BLD/UKSM/+optymalizacje)
Odp: Przegląd desktopowych dystrybucji z pacmanem w tle
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 17, 2015, 07:55:58 »
Kademar - http://www.kademar.org/
Od obecnej wersji 5, ta hiszpańska (bodaj) dystrybucja jest tworzona w oparciu o Archa, choć zachowuje swoją odrębność. Obecnie są oferowane dwa obrazy ISO: dla "współczesnych" komputerów i dla komputerów "starszych". Oczywiście jest to umowne, a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o mityczną lekkość bytu :) Wersja light dostarczana jest ze środowiskiem XFCE, wersja heavy z Plasma 5.2. Jest to dystrybucja tzw. "ogólnego" użytku, jednakże szybki rzut oka na listę programów (zob.: http://www.kademar.org/en/productos/version-de-escritorio/) wykazuje dużą ilość programów dla graczy (STEAM, Play On Linux, pośród gier linuksowych). Ciekawostką dystrybucji jest narzędzie Recovery Console Kademar (zob.: http://www.kademar.org/en/2015/01/kademar-consola-de-recuperacion/), które wielu osobom może okazać się przydatne, gdy środowisko graficzne odmówi współpracy, a posiadane umiejętności są zbyt skromne, by poradzić sobie z awarią stosując typowe narzędzia linuksowe. Kto wie, być może narzędzie to sforkujemy i udostępnimy też i u nas.
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2015, 07:58:58 wysłana przez pavbaranov »

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
dogzer-pbf cloudwind devilssoldiers gangddp magicalespackluporum