Na luzie > Rozmowy w toku

Jesli nie arch lub manjaro ,to co ?

(1/5) > >>

darecki:
Witam , chciałem sie Was zapytac ,
 jesli "musielibyscie" zmienic system , z powyzszych(jak w temacie) , to na co padł by wybor ?.
Jesli komus bedzie sie chcialo , to fajnie by bylo azeby w paru slowach napisal dlaczego dokonałby takiego wyboru.
Pozdrawiam wszystkich

pavbaranov:
Jeśli raz jeszcze nie zdecydowałbym się na Chakrę (a raczej nie) oraz do czasu zmiany drukarki, co umożliwiłoby mi korzystanie z KaOSa, to na pewno byłby to jakiś system z rodziny Gentoo. Dlaczego? Bo Gentoo ma obłędną dokumentację, wydaje mi się, że jeszcze lepszą niż anglojęzyczna Archa (polskojęzyczna jest do niczego). Dostarczane w Gentoo są też te paczki, które mnie interesują i których używam. Prawdopodobnie jednak zainstalowałbym Calculate albo Sabayona, a nie Gentoo. Oba systemy są w 100% zgodne z Gentoo, a nadto mają swoje repozytoria z binarkami. Dodatkowo instalka jest również z binarkami, przez co proces instalacji trwa zdecydowanie krócej.
Jeśli chciałbym pójść "na łatwiznę", to OpenMandriva. Dlaczego? Bo po pierwsze mam sentyment (to była pierwsza dystrybucja, która u mnie zagościła na dłużej niż miesiąc, czy dwa). Po drugie, obecna wersja jest rolling release, co lubię i cenię. Po trzecie... cóż, Mandriva dorobiła się szeregu narzędzi, które ułatwiają pracę. "Magiczne konfiguratory" z których kpią zagorzali linuksowcy, bo przecież wszystko można prosto i łatwo w konsoli. Pewnie tak. Niemniej jednak, gdy na tej samej wersji kernela Mandriva obsługiwała mi połączenia przez mobilny internet po zaledwie 2 kliknięciach. W Kubuntu trwało 3 dni zanim zmusiłem go by widział w ogóle modem. Dodajmy, że Kubuntu należy do "user-friendly" dystrybucji. OpenMandrivę wybrałbym również, gdybym miał sporo właśnie takiego sprzętu, który gdzie indziej jest problematyczny.

sir_lucjan:
Jeśli nie Arch (Manjaro kategorycznie wykluczam), to tylko Gentoo. Nie ma innej opcji :)  Inne systemy (czy ich forki, przeróbki, pochodne itp) mnie nie interesują. Póki co korzystam z Arch i nic nie wskazuje na to, by to się mogło zmienić. Jednak kto wie, co będzie w przyszłości :)

darecki:
Przyznam sie szczerze , ze raczej nigdy bym tak nie typowal , jesli chodzi o Wasze preferencje . Jesli chodzi o Pawła/pavbaranov-a , to moze po czesci , strzelal bym w Gentoo , ale czyste ,Open Mandrive wymienil bym pewnie jako jedna z ostatnich mozliwosci . Jesli chodzi zas o Piotra/sir_lucjan-a , to dal bym sobie wrecz glowe obciac , ze bedzie to Debian chyba dlatego , ze dosc czesto, czytałem na forach poswieconych temu systemowi , Lucka wypowiedzi i tak jakos Piotr mi "pasowal" do tego systemu.

sir_lucjan:
Moje wypowiedzi na temat Debiana pochodzą z czasów jak używałem go na co dzień - czyli do 2012 roku. Od połowy 2012 roku posiadam Arch Linux i nic nie wskazuje na to, by to się miało zmienić. Kiedyś ten system (Debian) mi odpowiadał, teraz nie. Zmieniły się moje wymagania, potrzeby, to co robię na systemie - Debian przestał spełniać oczekiwania i dlatego powrót na ten system nie jest teraz możliwy i wątpliwe, by tak było w przyszłości. Aktualnie udzielam się m.in w AUR i bardzo mi to odpowiada. Kiedyś kompilowanie, ręczne ustawianie wszystkiego i tym podobne czynności wydawały mi się stratą czasu, nie czułem potrzeby, by tak robić. Kiedyś lubiłem jak coś działało OOTB ("prosto z pudełka"), wolałem wyklikać zamiast bawić się konsolką - dlatego najpierw pasowało mi Ubuntu/Mint, następnie openSUSE oraz Debian. Wszystko się jednak zmieniło i dawne wypowiedzi nie są już aktualne. Wtedy też nie miałem swojego własnego sprzętu komputerowego, czas i możliwości były mocno ograniczone - dlatego też pewnie odczuwałem mniejszy pociąg do żmudnych ustawień.  Czasy się zmieniły ;) Teraz też nie zawsze jest czas na "działanie", ale możliwości są już większe, zatem doceniłem uroki samodzielnego konfigurowania  wszystkiego. Dlatego zmieniłem podejście, zmieniły się w związku z tym wymagania i oczekiwania. Można powiedzieć, że "aktualny" Lucek to nie ten Lucek sprzed kilku lat :).

Uff, ale się rozpisałem - jeśli za długo, to przepraszam najmocniej ;)

P.S Wiem, że nie wszystkim może odpowiadać moja wcześniejsza odpowiedź - pewnie niejeden developer Debiana rzeknie, że przecież Arch ssie. Zdaje sobie sprawę, że to samo co robię na Arch można zrobić na Debianie, jednak Debian po prostu przestał mi odpowiadać. Ma to między innymi związek z jego cyklem wydawniczym (mrożeniem) oraz wieloma innymi powodami. Niech każdy używa tego, co mu odpowiada - nie mam zamiaru prowadzić ewangelizacji ani przekonywać, że: "Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"

Wiem, wiem, za bardzo się rozpisałem ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej